Świt Nowy Dwór Mazowiecki pokonał na wyjeździe Olimpię Zambrów 2:1. Zobacz bramki z meczu!
Fot. tv.nsk.pl
Świt Nowy Dwór Mazowiecki pokonał na wyjeździe Olimpię Zambrów 2:1. Zobacz bramki z meczu!
Fot. tv.nsk.pl
– Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na ciężki teren, bo skład i zawodnicy Olimipii to nie są przypadkowi ludzie, to są zawodnicy, którzy mają dużą jakość. Wiedzieliśmy, że mają swoje problemy, jeśli chodzi o wyniki, ale mecze które przegrywali, to przegrywali po jednej bramce. Dodatkowo doszła zmiana trenera i na pewno to też napędza zespół i tak też wyglądał mecz. Mieliśmy także swoje problemy w tygodniu, czterech zawodników było osłabionych po chorobach, więc wiedzieliśmy że nie są w pełni dyspozycji, a takim składem musieliśmy zagrać. Na pewno bramka na samym początku lekko podcięła nam skrzydła, bo straciliśmy pewność w rozgrywaniu akcji, weszło dużo niedokładności, a przy okazji Olimpia bardzo dobrze się broniła, pracowała w defensywie i uniemożliwiała nam rozwinięcie ataków. Wytrwaliśmy, parliśmy cały czas, bo naszym założeniem zawsze jest walka do końca, walka o zwycięstwo. Dużo charakteru drużyny zostało pokazane na boisku i to zwycięstwo kosztowało nas dużo pracy. Na pewno bardzo się cieszymy, patrzymy w przyszłość optymistycznie. Na pewno też jako liderzy mamy trudniej, każdy mocno nastawia się na nas, a my staramy się uciekać i na razie nam się to udaje – powiedział po meczu z Olimpia trener Świtu, Mariusz Miecznikowski.
– Kamil Tlaga i Mateusz Kwiatkowski pomału wracają. Mateusz ma problem z kolanem i to jest poważniejsza kontuzja, może to potrwać 2-3 tygodnie lub nawet dłużej. Kamil miał problem z plecami, ale w tym tygodniu wchodzi już w mocny trening motoryczny, a od kolejnego tygodnia zacznie normalne treningi z drużyną – wyjaśnił szkoleniowiec Świtu.
Biało-Zieloni wygrali piąte spotkanie z rzędu. Świt pokonał na wyjeździe Olimpię Zambrów 2:1, a zwycięskie bramki w ostatnie 6 minut meczu zdobyli Szymon Kuźma i Sebastian Cuch.
Nowodworzanie do meczu z Olimpią podchodzili z nutą niepewności. W pierwszym składzie wybiegli Michał Drewnowski i Arkadiusz Ciach, którzy w ubiegłym tygodniu mierzyli się z przeziębieniami, a tym razem na ławce rezerwowych mecz rozpoczęli Karol Drwęcki i Hubert Michalik zmagający się z drobnymi kontuzjami.
Mecz z Olimpią zaczął się źle. Już w pierwszej minucie gospodarze wyprowadzili kontratak za sprawą Shuna Shibaty, a ten strzałem z około 25-ciu metrów pokonał Mateusza Prusa. Od tej pory ciężko było stworzyć dogodną akcję. Miejscowi bardzo dobrze się bronili, a Świt miał duże trudności, żeby stworzyć jakiekolwiek zagrożenie pod bramką zambrowian.
Po zmianie stron nowodworzanie ruszyli agresywniej. W miejsce Bartosza Michalika wszedł Mateusz Długołęcki, a Świt zaczął się odważniej przedzierać pod bramkę Olimpii. W 80. minucie po wprowadzeniu na boisko Karola Drwęckiego i Marcela Bykowskiego nowodworzanie dokonali korekty w ustawieniu. Zaowocowało to już w 84. minucie. Szymon Kuźma strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył wyrównującą bramkę. Zdecydowanie pobudziło to zawodników Mariusza Miecznikowskiego. W 90. minucie udało się przechylić szalę zwycięstwa. Po dośrodkowanii z rzutu rożnego i niedokładnej interwencji bramkarza gospodarzy, Sebastian Cuch strzeli gola na 2:1.
Nowodworzanie utrzymali pozycję lidera III ligi. W kolejnym meczu na własnym stadionie zmierzą się z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Mecz zaplanowano na 31 października na godz. 11:00.
Adam Szabłowski
ZKS Olimpia Zambrów – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:2 (1:0)
Bramki: Shun Shibata 1′ – Szymon Kuźma 84′, Sebastian Cuch 90′
Olimpia: Bieliński – Gołaszewski, Shibata, Ciborowski, Maliszewski, Zalewski, Steć (70′ Wasiak), Malinowski, Kalinowski (64′ Tomkiewicz), Wasiluk, Pietkiewicz (60′ Dawidowicz).
Świt: Prus – Cieślak, Kamińśki, Cuch, Kusiński, Wiśniewski (73′ Bykowski), Kuźma, Michalik B. (46′ Długołęcki), Sosnowski (73′ Drwęcki), Drewnowski (65′ Michalik H.), Ciach.
Żółte kartki: Steć, Malinowski – Kamiński, Kuźma, Sosnowski.
Sędzia: Bartosz Banasiak (WS ŁZPN)
Świt Nowy Dwór Mazowiecki pewnie 3:0 pokonał na własnym stadionie w sobotnim meczu 11. kolejki – KS Kutno. Bramki dla Biało-Zielonych zdobyli Arkadiusz Ciach, Łukasz Sosnowski i Marcel Bykowski.
Niewątpliwie mecz z KS-em Kutno zapowiadał się bardzo ciekawie. Obie drużyny trzy ostatnie spotkania wygrały, a ponadto kutnianie w ostatniej kolejce pokonali na własnym stadionie ówczesnego lidera – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:2. Nowodworzanie od pierwszych minut byli drużyną narzucającą swoje warunki gry. W 22. minucie boisko musiał opuścić zmagający się z urazem kapitan Świtu – Karol Drwęcki. W jego miejsce na boisku pojawił się Radosław Kamiński, który tym samym zaliczył 200 mecz ligowy w barwach klubu ze Sportowej.
Pierwszy gol padła jednak dopiero w 37. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z pięciu metrów głową do bramki gości trafił Arkadiusz Ciach. Jednobramkowe prowadzenie zawodnicy trenera Mariusza Miecznikowskiego utrzymali do przerwy.
Po zmianie stron Świt nie zwalniał tempa. W 68. minucie z około 45-ciu metrów Łukasz Sosnowski wykonywał rzut wolny. Piłka po jego strzale skozłowała przed Bartoszem Szelongiem i wpadła w okienko bramki przyjezdnych. Biało-Zieloni ustalili wynik w 89. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego KS-u Kutno, Arkadiusz Ciach podaniem do wychodzącego Szymona Kuźmy uruchomił kontrę. Kuźma zagrał do wybiegającego na czysta pozycję 16-letniego Marcela Bykowskiego, a ten nie zmarnował szansy na swojego pierwszego gola na poziomie seniorskiej III ligi. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem 3:0.
Po 11. kolejkach Świt zajmuje pozycje lidera z przewagą dwóch punktów nad druga Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Kolejny mecz Biało-Zieloni rozegrają w sobotę 24 października. Na wyjeździe o godz. 14:00 zmierzą się z Olimpią Zambrów.
Adam Szabłowski
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki – KS Kutno 3:0 (1:0)
Bramki: Arkadiusz Ciach 37′, Łukasz Sosnowski 68′, Marcel Bykowski 89′.
Świt: Prus – Cuch, Drwęcki (22′ Kamiński), Michalik H. (66′ Drewnowski), Kuźma, Cieślak, Wiśniewski (85′ Bykowski), Michalik B. (85′ Długołęcki), Kusiński, Sosnowski, Ciach.
Kutno: Szelong – Kowalczyk, Rokosz, Sadziński (70′ Klepacki), Dąbrowski (56′ Bujalski), Wielgus, Szczepański (56′ Kacela), Dynel, Szczytniewski (56′ Ostrowski), Kralkowski, Kasperkiewicz (70′ Telestak).
Żółte kartki: Cieślak, Sosnowski – Kowalczyk, Sadziński, Wielgus, Dynel.
Sędziowie: Dawid Deptuła – Błażej Kujawa, Michał Zinowicz (Podlaski ZPN).
Szanowni KIBICE, w związku z wprowadzeniem nowych obostrzeń, które wiążą się z organizacją wydarzeń sportowych bez udziału publiczności, sobotni mecz rozegramy niestety przy pustych trybunach.
Osoby, które zakupiły bilet w przedsprzedaży otrzymają zwrot kosztów na konto bezpośrednio ze strony www.bilet.pax.pl
Zapraszamy na transmisje z meczu tv.nsk.pl – Telewizja NSK.
Jakub Lemanowicz został nowym zawodnikiem Świtu. 21-letni bramkarz podpisał kontrakt z Biało-Zielonymi.
Lemanowicz ostatnio reprezentował barwy Olimpii Grudziądz, a w przeszłości grał w Sokole Aleksandrów Łódzki i Wiśle Płock.
Witamy na pokładzie i życzymy wielu Biało-Zielonych chwil w Świcie!
Świt Nowy Dwór Mazowiecki zwyciężył na wyjeździe w sobotę z Unią Skierniewice 3:0. Bramki dla Biało Zielonych zdobyli Hubert Michalik i Arkadiusz Ciach.
Podopieczni trenera Mariusza Miecznikowskiego bardzo dobrze rozpoczęli mecz. Już w 10. minucie po prostopadłym podaniu Kamila Wiśniewskiego sam na sam z bramkarzem gospodarzy wyszedł Hubert Michalik i strzelił pierwszego gola dla Świtu. Trzy minuty później nowodworzanie prowadzili już 2:0. Po wznowieniu gry z autu piłka trafiła do Łukasza Sosnowskiego, ten dośrodkował w pole karne, piłki nie zdołał wybić Paweł Czarnecki a ta odbiła się od Mateusza Stępnia, który zaliczył samobójcze trafienie.
Po zmianie stron Świt utrzymywał dobre tempo i mecz toczył się pod jego dyktando. Dobrą postawę w spotkaniu w 87. minucie golem przypieczętował Arkadiusz Ciach. Michał Drewnowski podaniem uruchomił na lewym skrzydle Patryka Cieślaka, ten dośrodkował z końcowej linii, a Ciach głową ustalił wynik meczu na 3:0.
Nowodworzanie po 10. kolejce wskoczyli na pozycję lidera. Dzięki zwycięstwu KS-u Kutno z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 3:2, Świt piastuję samodzielnie 1. miejsce z dorobkiem 23 punktów. Następny mecz Biało Zieloni rozegrają w najbliższą sobotę o godz. 13:00. Przed własną publicznością zmierzą się z KS-em Kutno.
Unia Skierniewice – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:3 (0:2)
Bramki: Hubert Michalik 10′, Mateusz Stępień (s) 14′, Arkadiusz Ciach 87′.
Unia: Brudnicki – Kudryavsev (78′ Uthke-Nowak), Kowalczyk, Makuch (70′ Zieliński), Berłowski (60′ Kowalczyk), Łojszczyk (78′ Kłąb), Czarnecki, Pieńkowski (60′ Karasek), Dudziński, Stępień, Dzięgielewski.
Świt: Prus – Cuch, Drwęcki, Michalik H. (75′ Drewnowski), Kuźma, Cieślak, Wiśniewski (88′ Wrzesiński), Michalik B., Kusiński, Sosnowski, Ciach.
Żółte kartki: Makuch – Sosnowski.
Sędziowie: Krzysztof Kapela – Jacek Makowski, Damian Kossakowski (W-MZPN)
Świt Nowy Dwór Mazowiecki w ubiegłą sobotę rzutem na taśmę zwyciężył z Huraganem Morąg 4:3. Decydująca bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Arkadiusz Ciach.
Nowodworzanie prowadzili 2:0 już w 26. minucie. Najpierw bramkę głowa po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Arkadiusza Ciacha zdobył Michał Drewnowski. 6 minut później sam asystujący Ciach otrzymał prostopadłe podanie od Huberta Michalika i w sytuacji sam na sam strzelił drugiego gola. W 38. minucie goście wykorzystali rzut karny i zdobyli kontaktową bramkę. Tuż przed przerwą w polu karnym faulu na Ciachu dopuścił się Adam Paliwoda i Świt podwyższył prowadzenie na 3:1.
Po zmianie stron Świt nieco stracił polot i do głosu doszli przyjezdni. W 55. minucie strzałem z około 40-stu metrów Wiktor Patrzykąt pokonał Mateusza Prusa i trafił na 2:3. W 70. minucie przyjezdni doprowadzili do remisu. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Orlande Kpassa, który głową strzelił dla Huragana. Biało-Zieloni ożywili się po koniec spotkania. W 90. minucie w polu karnym gości był faulowany jeden z zawodników Świtu, a sędzia podyktował rzut karny. Arkadiusz Ciach nie wykorzystał „jedenastki” strzelając w poprzeczkę, jednak po zamieszaniu w polu karnym ponownie faulu dopuścić się Kacper Leszczyński i arbiter ponownie podyktował stały fragment gry. Tym razem Ciach się nie pomylił i ustalił wynik meczu na 4:3.
Zawodnicy trenera Mariusza Miecznikowskiego dzięki zwycięstwu awansowali na 2. miejsce w tabeli i do liderującej Pogoni Grodzisk Mazowiecki tracą 1 punkt. Następne spotkanie Świt rozegra na wyjeździe. W sobotę, 10 października o godz. 15:00 zmierzą się z Unią Skierniewice.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Huragan Morąg 4:3 (3:1)
Bramki: 20′ Michał Drewnowski, 26′, 45′ (k), 90′ (k) Arkadiusz Ciach – 38′ (k) Piotr Łysiak, 55′ Wiktor Patrzykąt, 70′ Lago Orlande.
Świt: Prus – Cuch, Drwęcki, Michalik H. (87′ Wrzesiński), Kuźma (65′ Długołęcki), Cieślak, Wiśniewski, Michalik B. (65′ Kusiński), Sosnowski, Drewnowski (80′ Kamiński), Ciach.
Huragan: Leszczyński – Łysiak, Patrzykąt, Paliwoda, Maćkowski (70′ Bucio), Michałowski, Stankiewicz, Ziemak (46′ Lisiecki), Kasprzyk (46′ Orlande), Galik, Szczudliński.
—
Żółte kartki: Hubert Michalik, Piotr Kusiński – Kacper Leszczyński, Adam Paliwoda, Paweł Galik, Kacper Szczudliński, Lago Orlande, Krzysztof Kościuszko (kierownik).
Czerwone kartki: Jakub Stankiewicz (po meczu)
Sędzia: Patryk Adamczyk – Bartłomiej Nowicki, Jakub Olejniczak (ŁZPN)
Biało-Zieloni zwyciężyli w wyjazdowym meczu z rezerwami Legii Warszawa 0:3. W ubiegłą sobotę dla Świtu bramki zdobyli Bartosz Michalik, Łukasz Sosnowski i Michał Drewnowski.
Nowodworzanie po remisie z Sokołem Aleksandrów Łódzki i porażce przed własną publicznością ze Zniczem Biała Piska powrócili na zwycięską ścieżkę. Do meczu z Legią II Warszawa przystąpili niemal w optymalnym składzie, zabrakło jedynie Kamila Tlagi, który leczy uraz. W 10. minucie Biało-Zieloni musieli jednak dokonać zmiany. W miejsce kontuzjowanego Mateusza Kwiatkowskiego wszedł Michał Drewnowski. Świt wyszedł na prowadzenie w 27. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukasza Sosnowskiego, głową gola strzelił Bartosz Michalik. Do przerwy podopieczni trenera Mariusza Miecznikowskiego utrzymali jednobramkowe prowadzenie.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Świt grał odpowiedzialnie i konsekwentnie, co zaowocowało kolnymi bramkami. W 56. minucie po zamieszaniu w polu karnym Legii II, bramkarz stołecznych złapał piłkę po podaniu od własnego zawodnika. Sędzia Kamil Żmijewski podyktował rzut wolny pośredni z około 7 metrów, który wykorzystał Sosnowski i podwyższył prowadzenie. 12 minut później nowodworzanie ustalili wynik meczu. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Patryka Cieślaka, najlepiej pod bramką Legii odnalazł się Michał Drewnowski i strzelił gola na 3:0.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki dzięki zwycięstwu awansował na 3. miejsce w tabli i obecnie traci 1 punkt do liderujących Sokoła Aleksandrów Łódzki i Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Następne spotkanie zawodnicy Mariusza Miecznikowskiego zagrają na własnym stadionie. W sobotę 3 października o godz. 13:00 zmierzą się z Huraganem Morąg/.
Legia II Warszawa – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:3 (0:1)
Bramki: Bartosz Michalik 27′, Łukasz Sosnowski 56′, Michał Drewnowski 68′.
Legia II: Tobiasz – Mosór, Matsenko, Kisiel (53′ Wojtysiak), Włodarczyk (65′ Warchoł), Ciepiela, Konik, Cielemięcki (75′ Skibicki), Cichocki, Niski (53′ Kwietniewski), Kurowski.
Świt: Prus – Cuch, Drwęcki (73′ Kamiński), Michalik H. (83′ Bykowski), Kwiatkowski (10′ Drewnowski), Kuźma, Cieślak, Wiśniewski, Michalik B., Sosnowski, Ciach.
Sędziował: Kamil Żmijewski (WMZPN)
Świt Nowy Dwór Mazowiecki w sobotę uległ 0:1 Zniczowi Biała Piska. To pierwsza porażka Biało Zielonych w tym sezonie.
Nowodworzanie do meczu przystąpili mocno osłabieni. Po meczu z Sokołem Aleksandrów z kontuzjami zmagają się Kamil Tlaga i Bartosz Michalik, a z drobniejszymi urazami borykają się Mateusz Kwiatkowski i Łukasz Sosnowski. Ich absencja przełożyła się na obraz meczu. Świt rozegrał słabszy mecz. W pierwszej połowie kibice zgromedzeni przy Sportowej 66 nie zobaczyli żadnej bramki.
Po zmianie stron szybko na prowadzenie wyszli goście. W 49. minucie Znicz wykonywał z około 18-stu metrów rzut wolny. Strzał jednego z graczy przyjezdnych obronił Mateusz Prus, jednak dobitka głową Pawła Kossyka dała bramkę. Wprowadzeni chwilę później Mateusz Kwiatkowski i Łukasz Sosnowski nie zdołali pomóc nowodworzanom choćby w zdobyciu wyrównującej bramki i pierwsza ligowa porażka w tym roku na własnym stadionie stała się faktem.
Biało Zieloni po 7. kolejkach zajmują 4. miejsce w tabli III ligi ze stratą 3 punktów do liderującego Sokoła Aleksandrów Łódzki. W następnej kolejce Świt zagra na wyjeździe z Legią II Warszawa. Spotkanie zaplanowano na niedzielę 27 września, na godz. 11:00 w Grodzisku Mazowieckim.
MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki – MLKS Znicz Biała Piska 0:1 (0:0)
Bramka: Paweł Kossyk 49′
Świt: Prus – Cuch, Drwęcki, Michalik H., Długołęcki (58′ Sosnowski), Kuźma, Cieślak, Wiśniewski, Kusiński, Ciach, Drewnowski (64′ Kwiatkowski).
Znicz: Radzikowski – Kuśnierz, Kossyk P., Kosiński, Kalinowski (70′ Rybacki), Famulak, Furman, Chyrchała (78′ Ruszczyk), Romachów, Kossyk M., Jambrzycki (65′ Nowak).
Żółte kartki: Cieślak – Furman, Chyrchała.
Sędzia: Damian Krumplewski – Jacek Makowski, Marek Kamiński (KS W-MZPN)
fot. Ewa Gruszka