Biało-Zieloni pewnie 3:0 zwyciężyli na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Bramki dla Świtu zdobyli Jacek Tkaczyk i Mateusz Kwiatkowski, a ostatnia padła po trafieniu samobójczym.
Nowodworzanie przystąpili do tego spotkania w mocno osłabionym składzie. Hubert Michalik, Szymon Kuźma, Mateusz Długołęcki, Jerzy Munik czy Kamil Wiśniewski – z tych zawodników nie mógł skorzystać trener Mariusz Miecznikowski. Mimo trudności Świt rozegrał bardzo dobre spotkanie.
W 23. minucie Mateusz Kwiatkowski wyłuskał piłkę, zgrał z Patrykiem Cieślakiem i dośrodkował z lewego skrzydła do wbiegającego Jacka Tkaczyka. Wychowanek Świtu pewnym strzałem dał prowadzenie nowodworzanom. Nasi zawodnicy mieli wiele okazji na podwyższenie wyniku, jednak druga bramka padła dopiero w 83. minucie. Tym razem akcję rozpoczął Filip Kowalczyk, prostopadle zagrał do Arkadiusza Gajewskiego, a ten podał do wychodzącego na czystą pozycję Mateusza Kwiatkowskiego. Pomocnik Świtu nie zmarnował okazji i dopełnił formalności. Kilka minut później znów Gajewski z w roli rozgrywającego podał do Jacka Tkaczyka, a piłkę po jego strzale do własnej bramki skierował Miłosz Turewicz ustalając wynik meczu na 3:0.
Kolejne spotkanie Biało-Zieloni rozegrają już w najbliższą środę. O godz. 15:00 na własnym boisku podejmą Znicz Białą Piskę.
fot. Lewy Photo
Lechia Tomaszów Mazowiecki – MKS Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:3 (0:1)
Bramki: Jacek Tkaczyk 23′, Mateusz Kwiatkowski 83′, Miłosz Turewicz (s) 90′.
Lechia: Baran – Drabik, Karpoń, Mroczek (86′ Kapica), Szymczak, Lewiński (76′ Biernat), Jakubczyk, Pecyna (60′ Amroziński), Turewicz, Dunajski (86′ Pawełek), Morenkov (76′ Warczyk).
Świt: Posiadała – Kamiński, Cuch, Drwęcki, Gajewski, Kwiatkowski, Kowalczyk, Tkaczyk, Cieślak, Michalik, Sosnowski.
Żółte kartki: Drabik, Pecyna – Drwęcki.
Sędzia: Damian Nowak (KS ZPN Dolnośląskie).